Jak wskazują badania sondażowe wykonane dla Chiquity przez OBOP w 2005 r., aż 84% Polaków chciałoby mieć lepszy nastrój. Rozmowy przeprowadzone jesienią b.r. z mieszkańcami Warszawy, Krakowa, Gdańska, Poznania i Katowic podczas sond ulicznych na zlecenie firmy Chiquita dowodzą natomiast, iż około 75-80% respondentów uskarża się na typowe „sezonowe dolegliwości” – ospałość i przygnębienie. Podane liczby przekonują, iż, mimo sprzyjającej tego roku aury, notowany we wspomnianym okresie spadek dynamiki życiowej jest zjawiskiem powszechnym.
Odczuwany przez Polaków dyskomfort jest podobnie charakteryzowany – mówią oni o smutku, melancholii, niechęci do działania, braku energii i entuzjazmu. Różni się on jednak stopniem: od „problemów z porannym wstawaniem”, przez przytłoczenie „szarością za oknem” czy „zimową chandrą”, po chęć „zapadnięcia w zimowy sen” i obudzenia się wraz z nadejściem wiosny. Polacy trafnie upatrują przyczyn obniżenia nastroju w: braku słońca, skróceniu dnia i wydłużeniu nocy oraz spadku temperatury. Większość uczestników sondy ma również „wypracowane” w oparciu o własne doświadczenia, efektywne sposoby radzenia sobie z sezonowymi zmianami samopoczucia. Jakie formy działań są – w opinii Polaków – skutecznym antidotum na jesienno-zimowy spadek nastroju? Do najczęściej wymienianych należą:
1.) Koncentracja na życiu rodzinnym – zajęciach i zabawach z dziećmi oraz spotkaniach z przyjaciółmi;
2.) Pozytywne myślenie, optymizm, radość, pogoda ducha – umiejętność znajdowania „pozytywnych stron” także i zimowej aury;
3.) Pożywna, bogata w owoce i warzywa dieta, zawierająca banany Chiquita jako jeden z ważnych składników zimowego menu;
4.) Organizacja dodatkowych zajęć – szkoleń, kursów itp., które pozwoliłyby zredukować sprzyjający melancholii nadmiar wolnego czasu oraz odwrócić uwagę od „kaprysów” pogodowych;
5.) Dostarczanie sobie rozrywek kulturalnych – częste chodzenie do kina i/lub teatru, ciekawe lektury, słuchanie dobrej muzyki, uczestnictwo w imprezach towarzyskich;
6.) „Pocieszanie siebie” poprzez: wspominanie minionych wakacji (oglądanie zdjęć) i planowanie kolejnych, letnich podróży; kupowanie nowych rzeczy itp.;
7.) Regularny ruch (w tym taniec), spacery na świeżym powietrzu (często w parku, wskazywanym jako słoneczny punkt);
8.) Przeciwdziałanie szarzyźnie i monotonii za pomocą żywych kolorów (strojów).
Przeprowadzone sondaże sugerują, że wiedza Polaków na temat możliwości przeciwdziałania „sezonowej depresji” jest jednak niepełna. Respondenci nie zdają sobie sprawy i nie wykorzystują innych, dostępnych środków poprawiających nastrój. W szczególności nie są świadomi jak istotną rolę odgrywa:
1.) Odpowiednia liczba godzin snu i ekspozycji na światło słoneczne w ciągu dnia (choćby przebijające zza chmur);
2.) Dostępność porannego światła słonecznego (okna w sypialni od wschodu nie zasłaniane na noc) i jego obfitość w ciągu dnia, którą „maksymalizują” duże okna w miejscu zamieszkania i pracy;
3.) Ożywiająca, pastelowa kolorystyka wokół; nie tylko ubioru, lecz przede wszystkim ścian i sufitów pomieszczeń, w których się przebywa;
4.) Odbywanie spacerów wcześnie rano (między 6.00 a 9.00), gdyż ekspozycja na światło w tym czasie (naturalna fototerapia) – porze największego nań zapotrzebowania – daje największe efekty w postaci poprawy samopoczucia;
5.) Wyjeżdżanie zimą na wakacje w słoneczne okolice;
6.) Traktowanie siebie z wyrozumiałością i tolerancją; danie sobie samemu prawa do „dostrojenia się do natury” i zmniejszenia aktywności w porze jesienno-zimowej; nienarzucanie sobie nadmiaru obowiązków, którym nie ma się siły i ochoty sprostać; to ważne, gdyż podjęcie dodatkowych zajęć jednym może pomóc, innym – zaszkodzić;
7.) Terapia światłem sztucznym – emitowanym przez specjalnie skonstruowane lampy, która na stałe weszła do kanonu „nieinwazyjnych” zabiegów medycznych, poprawiających w krótkim czasie nastrój i napęd. Respondenci zdają się nie wiedzieć o istnieniu i możliwościach wykorzystania takich urządzeń.
W świetle powyższego akcja informowania społeczeństwa o możliwościach „łagodzenia” i „oswajania” sezonowych zmian nastroju wydaje się być ze wszech miar pożądana. Pozostaje wierzyć, iż odniesie ona pożądany skutek – wymiernie przyczyni się do poprawy dobrostanu Polaków.
Tekst powstał w oparciu o materiały uzyskane z badań OBOP i sond ulicznych przeprowadzonych na zlecenie firmy Chiquita, producenta i dystrybutora świeżych owoców, głownie bananów. Krótkie reportaże filmowe każdej z 5-ciu sond ulicznych zobaczyć będzie można od 15.11 na stronie internetowej www.chiquita.pl
Informacja została opracowana przez dr Annę Radomską*
*dr Anna Radomska – adiunkt w Zakładzie Psychologii Wychowania i Rozwoju Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego; zainteresowania naukowe: psychologia rozwoju człowieka, psychologia humoru i śmiechu; autorka kilkudziesięciu publikacji naukowych i popularyzatorskich, dotyczących psychospołecznych funkcji poczucia humoru.
http://media.edelman.pl/pr/67322/polacy-a-sezonowe-zmiany-samopoczucia-podsumowanie-wynikow-sond-ulicznych-dot-nastroju